Jonny Mellor z Team New Balance Manchester, podpowiada trener Stev Vernon.
Jak wygląda odżywianie przed wyścigiem?
Trzymamy dietę tak normalną, jak to możliwe i nie zmieniamy zbyt wiele. Staramy się uniknąć problemów z żołądkiem. Dlatego zazwyczaj jemy ryż, warzywa, makaron, chude mięso-ryby i kurczak, to nasza normalna dieta.
W przeddzień i w dniu wyścigu ograniczamy błonnik, ponieważ może powodować podrażnienie układu pokarmowego.
Niektórzy sportowcy dosyć mocno stresują się przed startem i mają problem z przyjmowaniem wystarczającej ilości jedzenia.
Jednym ze sposobów który stosuje Jonny, to drobne dodatkowe dojadanie między posiłkami, dostarczając kolejne 400-500 kcal. Jeśli chodzi o produkty OTE, Jonny stosuje batony Anytime w ciągu dnia, właśnie jako przekąski, aby uzyskać jak najwyższą zawartość kalorii.
W dzień maratonu Jonny rano zjada owsiankę z bananem, zresztą chyba większość sportowców to robi. Następnie 90 minut przed samym startem spożywa baton DuoBar.
Staramy się nie komplikować dni przed startem, stosujemy proste, optymalne zasady ładowania organizmu węglowodanami.
Bardzo ważne jest również nawodnienie. Stres przedstartowy nie sprzyja planowaniu więc wszystkie te procedury muszą być przećwiczone aby były swego rodzaju nawykiem. Jak zaczynasz dodatkowo myśleć i tych wszystkich drobnych sprawach dodatkowo się denerwujesz i czasami popełniasz błędy np. z nadgorliwości ?
Poprzedniego dnia wypijamy 3 porcje HydroTabs, mimo, że w dzień poprzedzający maraton już jest mało biegania, prawdopodobnie 5-7 km truchtu.
Dzięki lekko zwiększonej porcji elektrolitów wolimy wykluczyć ew. ich braki w organizmie. Równowaga elektrolitowa jest bardzo ważna.
Z samego rana Johny pije 500 ml napoju energetycznego popijając np: Energy Drink OTE przez cały poranek, a pije także zieloną herbatę. To akurat nawyk Jonny'ego, który nie jest kawiarzem.
Jak mówi o sobie jest człowiekiem zielonej herbaty :)